3 321
3 769 min.
Recenzje płyt
aragorn136 (23838 pkt)
1756 dni temu
2020-04-14 18:07:22
Najważniejsze, że klimat jest przekonująco budowany, a treść wybrzmiewa jak trzeba. Jest w tym jakaś metoda, przestrzeń, a to, co się dzieje np. w końcówce „Shoemaker” to już totalny Floorgazm. Utwór poświęcono amerykańskiemu astronomowi, którego prochy spoczęły na Księżycu. Najpierw atakują klawesyny, następnie ciężkawo brzmiący, ale dość wpadający w ucho główny tekst. I nagle ten finał! Jakże inny, jakże epicki, jakże przepiękny i podniosły, inspirowany „Lacrimosą” Zbigniewa Preisnera. Kiedy Floor przy akompaniamencie orkiestry śpiewa operowym głosem równie mocnym jak głos Tarji, to powiadam Wam – warto żyć dla takich chwil! Zresztą, Jansen na tym krążku często stosuje różne techniki i style, a jej skala przyprawia o zawrót głowy, mimo że część fanów stwierdzi, że mogłaby czarować „głośniej” – warto mieć tu dobrej jakości głośniki lub słuchawki, aby docenić jej wokalizy i dopasowanie do każdego rodzaju kompozycji. Co by nie stwierdzić, nie da się nie kochać Floor (zwróćcie uwagę na rejestry w „How’ the Heart”).
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Krążek nr 1, czyli „Human”, wyróżnia się tym, że nie ma na nim pełnej orkiestry symfonicznej, ale to nie znaczy, że brakuje rozmachu. Bo całość nadal pozostaje potężna i finezyjna jednocześnie. Żałuję natomiast i to bardzo, że Marko Hietala na pierwszym planie dał głosowy popis jedynie w „Endlessness”, czyli ostatnim kawałku, gdzie wspomaga go Floor. Kawałek tenże ma oczywiście „połamane” zwrotki, przez co nie od razu zjedna sobie wielką sympatię niektórych słuchaczy. Jednak pasuje do całego albumu, na którym nawet tytuły piosenek są bardzo przemyślane – jedno słowo wystarczy, aby ukryć w nim przekaz. Ten album jest optymistyczny i stanowi hołd dla ludzkiego gatunku (mimo jego słabości i ułomności) oraz dla licznych dokonań, szczególnie dla muzyki. Nie dziwi więc, że Tuomas na drugiej płycie wplótł „Hymn do Nikkal”, a pierwszą rozpoczął od utworu „Music”, gdzie mroczne odgłosy dżungli i uderzania metalu o metal szybko przeobrażają się w przyjazne dźwięki harfy, najpiękniejszą melodię na płycie (szkoda, że krótką) oraz spokojny, słodkawy śpiew Floor. Nie polubiłem co prawda „Pan” poświęconego opiekunowi lasów, bowiem przytłoczył mnie i za bardzo przeskakiwał między delikatnością a mocarnością, oraz nie obdarzyłem przyjaźnią najkrótszy, orientalno-afrykański „Tribal”, który przeraził odgłosami wrogo nastawionych członków plemienia, ale i tak „Human” to dzieło ponadprzeciętne!
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
A „Nature”? Poza początkowymi wersami poematu Lorda Byrona czytanymi przez brytyjską aktorkę Geraldine James w magiczno-wzruszającym utworze„Vista” i także przez nią recytowanym cytatem z Carla Sagana – amerykańskiego astronoma i popularyzatora nauki w cudownej, porywającej, emocjonalnej i wieńczącej całość kompozycji „Ad Astra” (opowieści o tym, że nasza planeta to dom dla wszystkich istot żywych); nie ma tu więcej tekstu, bo przecież sama muzyka wyraża więcej niż tysiące słów. Tuomas to drugi Vangelis i Hans Zimmer. Jest bardzo filmowo, zjawiskowo, refleksyjnie. „The Blue” zabiera wszystkich w podróż z chórem i potężnie brzmiącymi instrumentami przez morze. „The Green” na spokojną baśniową łąkę, a „Moors” na mgliste, szkockie wrzosowiska. Z kolei „Quiet as the Show” to cuda fortepianu, szepty do ucha, i dzwoneczki… Po „odpaleniu” tego krążka, przeszedłem przez wrota do innego wymiaru, by tam Tuomas Holopainen odczytał mi list miłosny do Ziemi. Taki właśnie jest ten eksperymentalny, długi utwór, czyli „All the Works of Nature Which Adorn the World”. To list napisany przez osobę, która martwi się o los planety, na której mieszka. Mimo że podzielony został na osiem kawałków, to koniecznie należy go wertować bez przerwy na chwilę oddechu. Tylko w ten sposób można oddać się medytacji i kontemplacji oraz odkryć powtarzający się muzyczny motyw.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Cóż więcej rzec. „Human. :||: Nature.” to celebracja życia i pozycja obowiązkowa dla miłośników twórczości Holopainena, która spodoba się bardziej po kilkukrotnym przesłuchaniu.
Ocena całego albumu: jak już wiecie, na teraz mocne 7/10
Możecie go posłuchać np. tutaj:
https://open.spotify.com/album/1iSsdlURK7CGUVlcz4M5Li
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - "Human. :||: Nature." – Celebracja życia!
Więcej artykułów od autora aragorn136
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.082